Elżbieta Jaworowicz

JAWOROWICZ KŁAMIE I KOPIE chamka kopiąca dziennikarza tylko dlatego że miał czelność ją filmować w miejscu publicznym czyli przed sądem i to przed rozprawą przeciwko niej za kłamstwa i pomówienia. Nie doszło do ugody pomimo tego że skłaniała się do przeprosin i wypłacenia zadośćuczynienia po 1 zł za jednego widza Sprawy dla Reportera czyli ok. 4 MILIONÓW ZŁOTYCH !!! Podobno w ofercie ugody był także oddanie kopniaka! Proces rozpocznie się wkrótce.

JAWOROWICZ KŁAMIE to wiadomo od zawsze i zanosi się na koniec jej programu, bo jak mówi przetrwała 20 prezesów TVP ale nie przetrwa kopniaka prostackiego zachowania .Won z mediów komunistko! JAWOROWICZ KŁAMIE Żydówka i stara komunistka. Szefowa propagandy w TVP za czasów PRLu i jej ówczesnego kochasia Macieja Szczepańskiego ma żydowskie pochodzenie a z domy nazwisko Latawiec.Skończyła hebraistykę na UW co też skrzętnie ukrywa.

Wejdź na stronę główną

Posłanka Staroń pod lupą skarbówki i CBA

Posłanka Lidia Staroń znalazła się pod lupą skarbówki I Urząd Skarbowy, i CBA sprawdzają oświadczenia majątkowe olsztyńskiej posłanki PO Lidii Staroń – informuje „Rzeczpospolita”. Przed kilkoma dniami posłanka publicznie zażądała przeprosin od szefa swego klubu Zbigniewa Chlebowskiego za „wyroki dyskredytujące” ją w oczach wyborców. Według gazety, uwagę kontrolerów ze skarbówki zwróciła kwota 19 tys. zł z działalności gospodarczej męża, wpisana przez Staroń do oświadczenia majątkowego. Anonimowy urzędnik mówi dziennikowi, że wcześniej ten dochód wynosił 196 tys. zł, a potem spadł dziesięciokrotnie.
Naczelnik US w Olsztynie nie potwierdziła gazecie tych informacji. Zasłaniając się tajemnicą służbową, nie odpowiedziała także na pytanie, czy wyniki kontroli są negatywne. Anonimowy urzędnik mówi dziennikowi, że wcześniej ten dochód wynosił 196 tys. zł, a potem spadł dziesięciokrotnie. Naczelnik US w Olsztynie nie potwierdziła gazecie tych informacji. Zasłaniając się tajemnicą służbową, nie odpowiedziała także na pytanie, czy wyniki kontroli są negatywne.
Jak pisze „Rz”, niezależnie od kontroli skarbowej majątkiem Staroń zainteresowała się CBA. Gazeta przypomina, że wiosną tego roku media informowały, iż mąż Lidii Staroń pobierał dopłaty unijne, a posłanka, mimo że ma z nim wspólnotę majątkową, nie wykazywała tego w rejestrze korzyści. Podobnie było z najmem lokali i mieszkań, które są ich wspólną własnością. Przeprosiny za posądzenia We wtorek Lidia Staroń zażądała przeprosin od Zbigniewa Chlebowskiego. Zarzuciła mu, że publicznie ferował wobec niej „wyroki dyskredytujące”, nie zadając sobie trudu weryfikacji postawionych jej przez prasę zarzutów. Chodzi o wypowiedź Chlebowskiego po publikacji „Rzeczpospolitej”, według której posłanka zarobiła na napisanej przez siebie ustawie, uwłaszczając warty kilkaset tysięcy grunt, za jedynie 749 złotych. Szef klubu PO był wtedy oburzony: – Mam nadzieję, że posłanka Staroń zostanie dzisiaj wyrzucona z klubu, a być może i z partii – zapowiedział. Jednak ostatecznie po zbadaniu przez partię tych oskarżeń uznano, że nie ma podstaw do karania posłanki. //sk
Publikacja: 24 października 2008, 1:53
Źródło: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/poslanka-staron-pod-lupa-skarbowki-i-cba,74547.html

Wszystkie wpadki Lidii Staroń

Zbigniew Chlebowski: – Mam nadzieję, że posłanka Staroń zostanie dzisiaj wyrzucona z klubu, a być może i z partii Tak szef Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej mówił wczoraj rano. Po południu prezydium klubu postanowiło: decyzja zapadnie za dwa tygodnie. Wszystko po wczorajszym artykule „Rz” o uwłaszczeniu się posłanki na atrakcyjnym gruncie w Olsztynie. Staroń zyskała kilkaset tysięcy złotych, korzystając z ustawy, nad którą sama pracowała w poprzedniej kadencji Sejmu. Grunt, na którym stoi należący do niej pawilon usługowy, posłanka przejęła za 749 zł. Wcześniej groziła prokuratorem spółdzielni mieszkaniowej Pojezierze, by ta nie wykupiła gruntu. Spółdzielnia miała go w wieczystym użytkowaniu od miasta. – Pomówienie, paszkwil – broni się Lidia Staroń. Dlaczego prezydium klubu nie podjęło decyzji w jej sprawie? – Na razie jest za dużo niewiadomych – wyjaśniał wiceszef klubu Waldy Dzikowski. Inny z posłów PO powiedział jednak „Rz”: – Odkryliśmy coś bardzo dziwnego. Okazuje się, że nie ma dokumentów, które mówiłyby o tym, jak w ogóle pani Staroń wybudowała budynek na nie swoim gruncie, dlatego decyzję trzeba przesunąć.- To nie jest pierwsza wpadka pani poseł – stwierdził Paweł Graś z PO. Okazuje się, że zataiła w oświadczeniu majątkowym część dochodów.
Mariusz Kowalewskipublikacja: 19.09.2008 aktualizacja: 19.09.2008, 04:15
Źródło: http://www.rp.pl/artykul/192922-Wszystkie-wpadki-Lidii-Staron.html#ap-1

Tytuł ogólny

[Rich_Web_Video id=”1″]